poniedziałek, 29 lutego 2016

Nowe postanowienia!


No cześć! Okej, nie jest to początek nowego roku, ale jest to początek nowego miesiąca. Zresztą, każdy moment jest dobry na zmianę, na nowe postanowienia, na pracę nad sobą. Każdy. A że trochę zmieniły się priorytety, trochę inaczej zaczęłam patrzeć na niektóre sprawy... Postanowienia noworoczne czas uzupełnić ;)

Co tam nowego się mi zachciało? Już mówię, co planuję :)

1. Pracować nad pewnością siebie!

No i znowu na blogu drobne rewolucje. To miejsce zmieniać się będzie razem ze mną, na nim będę nad sobą pracować, no i tak dalej. Tym razem pracować tutaj będziemy właśnie nad pewnością siebie. Źle mi samej ze sobą, przeszkadza mi to, no i nie tylko mi. Moja chorobliwa nieśmiałość i wycofanie to faktycznie już niemal chorobliwa przypadłość, która wymaga gruntownych zmian. Nie zostawię tak tego. Zwiększę tę cholerną pewność siebie.

2. Pokonać nieśmiałość

No to w zasadzie masło maślane, ale serio, naprawdę mnie to uwiera i nie mogę już sama ze sobą.

3. Zacząć decydować

Tak, z tym również mam problem. Decyzje najchętniej przerzucam na innych, co też już jest męczące. Nawet bardzo. I nie tylko dla mnie, ale i dla innych.

4. Popracować odrobinę nad stylem

Nie wiem jak to lepiej nazwać, ale po prostu chodzi mi o to, by zacząć się nosić nieco bardziej dziewczęco. Hm, kobieco. Nie, nie czuję się jakoś wyjątkowo kobieco, czuję się nadal dziewczynką. Takim sobie dużym dzieckiem. A to też nie za dobrze. Czas ograniczyć ukochane trampki i t-shirty. Czas zaprosić sukienki i spódniczki do swojej garderoby. W każdym miesiącu pozwalam sobie na zakup nowego ubrania - sukienki lub spódniczki. Raz w miesiącu tych parę dyszek można przecież wydać, powiedzmy. ;) Póki co, idzie mi to nieźle. Ba, bardzo dobrze mi to idzie! :)

5. Ćwiczyć!

No, żeby się dobrze czuć i dobrze wyglądać we wspomnianych wyżej sukienkach i spódniczkach. Idzie lato, wypadałoby ;)

6. Jeść zdrowo, czytać o zdrowym odżywianiu, itd.

Podobnie jak wyżej, tu nie ma wielkiej filozofii :)

7. Uczyć sie niemieckiego dla siebie

Przykra prawda jest taka, że jak się samemu nic nie zrobi, to nikt inny tego za nas nie zrobi. Jak się sama nie nauczę, to nikt mnie nie nauczy. Chociaż niby podobno taka rola placówek oświatowych. Tja. Całe życie to zdziwienie "to wy tego nie umiecie?". A no nie umiemy. Nikt nas nie nauczył. Sorry, zapomniałam, że mieliśmy to sami zrobić. Albo jeszcze lepiej, po prostu się z tym urodzić.

8. Nadal pracować nad panowaniem nad czasem

Punkt już ze stycznia. Nie zrobiłam w tej kwestii totalnie żadnych postępów, nadal jestem chodzącą frustracją. Ale luz, ja z tym kiedyś skończę ;p

9. Testować nowe przepisy

O tak, ten punkt bardzo mi się podoba! :) Lubię to, lubię siedzieć w kuchni, lubię gotować, lubię piec, lubię przeglądać przepisy, szukać nowości i ciekawostek, testować to, a potem planować, co zaserwuję M. i serwować mu to :)

10. No i ciągnąć nadal to miejsce.

Nie umiem w blogi, ale trudno. Chcę. I to musi wystarczyć. Przynajmniej póki co :)


Marzec

A plany na najbliższy miesiąc przedstawiają się jak powyżej, z naciskiem na poniższe aspekty:

- pracować nad pewnością siebie, walczyć z nieśmiałością, szlifować zdolność podejmowania decyzji
- wzbogacić garderobę o nową spódniczkę / sukienkę
- wybrać się w końcu do lekarza
- czytać, oglądać
- ćwiczyć

No, na tę chwilę, to chyba tyle :) Dobre postanowienia, nawet i w środku roku, nie są złe! ;)

7 komentarzy:

  1. Masz rację, że każdy moment jest dobry na wprowadzanie zmian :) Widzę, że chcesz pracować nad sobą, swoim wyglądem i osobowością. To nie jest łatwe, będzie trudno, ale nie poddawaj się, bo warto! :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście też zgadzam się z tym, że każdy moment jest dobry na rozpoczęcie czegoś nowego i podjęcie działań. Jednak nowy rok, nowy miesiąc, nowy dzień- jakoś tak chyba lepiej na nas wpływają i zwiastują początek :) Kiedyś też bylam mniej pewna siebie, dalej jestem, ale ogląd prowadzę bloga stałam się bardziej otwarta i moja nieśmiałość zniknęła i wzrosła moja pewność siebie :) sama też chcę się uczyć jeżyków, angielskiego i japońskiego od tak dla siebie :) masz świetne plany więc trzymam kciuki żeby wszytko poszło jak należy :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ucz się niemieckiego, ucz! To prawda, że oświata nie jest tu najlepsza, ale nie jest najgorsza. Ale i tak najwięcej zależy od nas! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w tym roku też chce pokonać moją nieśmiałość, dlatego w tym roku moim słowem jest odwaga. Chcę wyjść po za strefę komfortu i w końcu pokonywać to co mnie stresuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne postanowienia. Życzę Ci powodzenia w ich realizacji. Też planuję zacząć ćwiczyć muszę jednak wezbrać się w sobie. :)
    x-lauraxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Bardzo mi miło, że poświęciłeś swój czas na przeczytanie tego, co miałam do powiedzenia. Chętnie odwdzięczę się i przeczytam, co do powiedzenia masz Ty :) Skoro i tak już tu jesteś, to zostaw po sobie tych kilka słów, dzięki czemu i ja będę mogła trafić do Ciebie. Do następnego czytania, pozdrawiam i życzę miłego dnia! ;)