Niezależnie od tego, kto był ojcem choroby, zła dieta była na pewno jej matką.
~ przysłowie chińskie
Co jeść? Czego nie jeść? Co szkodzi? A co ma zbawienny wpływ? Czy to w ogóle działa? Może to jedna wielka bujda? Setki pytań, odpowiedzi brak. Standard. Chcąc coś zmienić, czytam, szukam, uczę się. Czego dowiedziałam się w ostatnim czasie?
O książce "Żywność, twój cudowny lek" wspominałam już jakiś czas temu. Jak dla mnie, stanowi ona naprawdę interesujące źródło wiedzy i tak sobie powolutku, stopniowo ją studiuję. O czym jest tam mowa?
Wszystko poparte jest badaniami naukowymi, nie są to rzeczy czysto wyssane z palca, ale rozumiem, że nie każdy musi we wszystko wierzyć i wszystko jak leci akceptować. Mnie tematyka medycyny naturalnej, alternatywnej kręci. Nie każdego musi.
No bo jak to tak? Czosnek, herbata, tran przedmiotami badań czy konferencji naukowych? Toż to przecież niepoważne. Zajęliby się lepiej szukaniem lekarstwa na raka. Tja, a co, jeśli lekarstwo tkwi właśnie w tym? W naturze? W produktach spożywanych na co dzień?
Często nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, bo działanie jest przecież niewidoczne, niezauważalne przez nas. A żywienie, styl życia bez wątpienia mają wpływ na ludzki organizm, na funkcjonowanie komórek. Zachowują dobre zdrowie, albo prowadzą do chorób. Nie możemy kontrolować, co wdychamy wraz z powietrzem, nie możemy kontrolować poziomu odbieranego hałasu czy napięcia psychicznego osób wokół nas. Ale możemy kontrolować, co wkładamy do ust, co dostaje się do naszego żołądka, co dostarczamy naszemu organizmowi. Dlaczego rezygnować z tej możliwości? Z możliwości wpływania na swoje własne zdrowie?
Ludowe opowieści o działaniu pokarmów nie są wcale bajką...
Odpowiednim pożywieniem wpłynąć można również na pracę mózgu czy nastrój! Można przyspieszyć lub spowolnić proces starzenia się. Słyszeliście o długowiecznych Chińczykach? No właśnie. Coś w tym musi być.
Jasne, dieta to tylko jeden z czynników wpływających na zdrowie, na powstawanie chorób. Dieta to nie wszystko. Nie można polegać tylko na niej. Zgadzam się.
Ale jeśli mamy wybór, wybierajmy właściwie. Wybierajmy świadomie. Jedzenie ma znaczenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć! Bardzo mi miło, że poświęciłeś swój czas na przeczytanie tego, co miałam do powiedzenia. Chętnie odwdzięczę się i przeczytam, co do powiedzenia masz Ty :) Skoro i tak już tu jesteś, to zostaw po sobie tych kilka słów, dzięki czemu i ja będę mogła trafić do Ciebie. Do następnego czytania, pozdrawiam i życzę miłego dnia! ;)